Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'na'

Total found: 749
Drogie dzieci! Niech ten czas będzie dla was czasem modlitwy i ciszy. Niech odpocznie wasze ciało i duch, niech trwają w miłości Bożej. Pozwólcie mi dziatki was prowadzić, otwórzcie wasze serca Duchowi Świętemu, aby całe dobro, które jest w was zakwitło i wydało stokrotny plon. Rozpocznijcie i zakończcie dzień modlitwą serca. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Dzisiaj wzywam was, abyście na nowo odrodzili się w modlitwie, a za przyczyną Ducha Świętego, przy moim Synu, stali się nowym ludem. Ludem, który wie, że jeśli utraci Boga, utraci siebie. Ludem, który wie, że mimo wszelkich cierpień i doświadczeń, przy Bogu jest bezpieczny i zbawiony. Wzywam was, byście gromadzili się, jako Boża rodzina i umacniali się Jego Ojcowską mocą. Pojedynczo, moje dzieci, nie możecie powstrzymać zła, które chce zawładnąć światem i zniszczyć go. Jednakże zgodnie z wolą Bożą, wszyscy razem, przy moim Synu, wszystko możecie zmienić i uzdrowić ten świat. Wzywam was, byście całym sercem modlili się za swoich pasterzy, ponieważ Syn mój ich wybrał. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Dziś wzywam was, abyście się modlili i pościli w moich intencjach, bowiem szatan chce zniszczyć mój plan. Zaczęłam tu od tej parafii i wezwałam cały świat. Wielu odpowiedziało, ale jest wielu [ludzi], którzy nie chcą ani usłyszeć ani przyjąć mojego wezwania. Dlatego wy, którzy powiedzieliście TAK bądźcie silni i zdecydowani. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Wyzwam was, aby ten czas był dla was wszystkich czasem dawania świadectwa. Wy, którzy żyjecie w miłości Bożej i doświadczyliście Jego darów dajcie świadectwo o nich swoimi słowami i życiem, by były radością i bodźcem dla innych w wierze. Jestem z wami i nieustannie oręduję przed Bogiem za wami wszystkimi, aby wasza wiara była zawsze żywa i radosna i w miłości Bożej. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci, również dzisiaj moje matczyne serce wzywa was do modlitwy, do osobistej relacji z Bogiem Ojcem, do radości z modlitwy w Nim samym. Bóg Ojciec nie jest daleko od was i nie jest wam nieznany. Objawił się wam przez mojego Syna i podarował wam życie, którym jest mój Syn. Dlatego więc, moje dzieci, nie poddajcie się pokusom, które chcą oddzielić was od Boga Ojca. Módlcie się! Nie próbujcie mieć rodziny i społeczeństwa bez Niego. Módlcie się! Módlcie się, aby wasze serca zostały napełnione dobrocią, która pochodzi jedynie od mojego Syna, który jest prawdziwą dobrocią. Jedynie serca napełnione dobrocią mogą pojąć i przyjąć Boga Ojca. Ja nadal będę was prowadzić. Proszę was w szczególny sposób, abyście nie osądzali swoich pasterzy. Moje dzieci, czyż zapominacie, że to Bóg Ojciec ich powołał. Dziękuję wam.
Słowa Mirjany: Wcześniej nigdy nic nie mówiłam. Jednakże, czy wy bracia i siostry jesteście tego świadomi, że była z nami Matka Boża? Czy jesteśmy tego godni, niech każdy z nas zada sobie to pytanie. Mówię to, bo ciężko mi patrzeć na Nią jak cierpi, bo każdy z nas żąda cudu, ale nie chce uczynić cudu w sobie.
Drogie dzieci! Patrzę na was i nie widzę radości w waszych sercach. Dziś pragnę dać wam radość Zmartwychwstałego, by On was prowadził i objął Swą miłością i delikatnością. Kocham was i nieustannie modlę się o wasze nawrócenie przed moim Synem Jezusem. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Ojciec nie pozostawił was samym sobie, bezgraniczna jest Jego miłość, miłość która mnie przyprowadza do was, abym pomogła wam Go poznać, abyście przez mojego Syna wszyscy z całego serca mogli wołać do Niego: OJCZE i być jednym ludem w Bożej rodzinie. Jednakże moje dzieci, nie zapominajcie, że na tym świecie nie jesteście tylko dla siebie. Ja nie wzywam was tutaj tylko dla was samych. Ci, którzy naśladują mojego Syna, myślą o bracie w Chrystusie, jak o samym sobie, nie znając egoizmu! Dlatego Ja pragnę, abyście wy byli światłem mojego Syna, abyście oświetlali drogę tym wszystkim, którzy nie znają Ojca, tym którzy błądzą w mroku grzechu, rozpaczy, cierpienia i samotności. Abyście im przez własne życie, ukazali miłość Bożą. JA JESTEM Z WAMI. Jeśli otworzycie swoje serca, będę was prowadzić! Ponownie wzywam was, módlcie się za swoich pasterzy. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Dziś pragnę dać wam nadzieję i radość. Dziatki, wszystko co jest wokół was prowadzi was ku sprawom ziemskim, a ja was pragnę poprowadzić do czasu łaski, tak abyście przez ten czas byli jak najbliżej mego Syna, by On mógł was prowadzić ku swej miłości i do życia wiecznego, którego pragnie każde serce. Dziatki, módlcie się i niech ten czas będzie czasem łaski dla waszej duszy. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci, jako Matka jestem z wami, by moją miłością, modlitwą i przykładem pomóc wam stać się ziarnem nadchodzącego [czasu], ziarnem z którego wyrośnie mocne drzewo i rozszerzy gałęzie na cały świat. Abyście stali się ziarnem przyszłego [czasu], ziarnem miłości, proście Ojca o wybaczenie dotychczasowych zaniedbań. Dzieci moje, tylko czyste, nieobciążone grzechem serce może się otworzyć i tylko szczere oczy mogą zobaczyć drogę, którą pragnę was prowadzić. Kiedy to rozpoznacie, poznacie miłość Bożą, która będzie wam darowana. Wtedy i wy będziecie ją darować innym jako ziarna miłości. Dziękuję wam!
Matka Boża pobłogosławiła obecnych i przyniesione dewocjonalia. Jeszcze raz wezwała nas do modlitwy za kapłanów.
W czasie ostatniego codziennego objawienia 12 września 1998 r. Matka Boża powiedziała Jakovowi Czolo, że odtąd będzie miał objawienia raz w roku 25 grudnia, na Boże Narodzenie. Tak się stało również w tym roku. Matka Boża objawiła się trzymając Dzieciątko Jezus na rękach. Objawienie zaczęło się o 15:30 i trwało 11 min. Jakov powiedział:
Drogie dzieci! Dziś w szczególny sposób pragnę was poprowadzić i oddać swemu Synowi. Dziatki, otwórzcie wasze serca i pozwólcie Jezusowi niech narodzi się w was, bowiem tylko tak dziatki sami będziecie mogli przeżyć swoje ponowne narodzenie i ruszyć z Jezusem w waszych sercach ku drodze zbawienia. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Również dziś przynoszę wam na ręku mojego Syna Jezusa, by On dał wam swój pokój. Dziatki, módlcie się i dawajcie świadectwo, by w każdym sercu zapanował pokój nie ludzki lecz Boży, którego nikt nie może zniszczyć. Jest to taki pokój w sercu, który Bóg daje tym, których miłuje. Przez chrzest wszyscy jesteście w szczególny sposób powołani i umiłowani, dlatego dawajcie świadectwo i módlcie się byście byli moimi wyciągniętymi rękoma w tym świecie, który pragnie Boga i pokoju. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci, kiedy z macierzyńską miłością spoglądam w wasze serca, widzę w nich ból i cierpienie, widzę zranioną przeszłość i nieustanne poszukiwanie, widzę swoje dzieci, które pragną być szczęśliwe, ale nie wiedzą jak. Otwórzcie się na Ojca, to jest droga ku szczęściu, droga, którą Ja pragnę was prowadzić. Bóg Ojciec nigdy nie zostawia swoich dzieci samym sobie, szczególnie w bólu i rozpaczy. Kiedy to pojmiecie i zaakceptujecie, będziecie szczęśliwi. Zakończą się wasze poszukiwania, będziecie kochać i nie będziecie się bać. Wasze życie będzie nadzieją i prawdą, którą jest mój Syn. Dziękuję wam. Proszę was, módlcie się za tych, których wybrał mój Syn. NIE SĄDŹCIE, GDYŻ WSZYSCY BĘDZIECIE SĄDZENI.
Drogie dzieci! Również dzisiaj z radością wzywam was, byście otworzyli swoje serca i wysłuchali mego wezwania. Ponownie pragnę was przybliżyć do mego Niepokalanego Serca, gdzie znajdziecie schronienie i pokój. Otwórzcie się na modlitwę, dopóki nie stanie się ona dla was radością. Poprzez modlitwę Wszechmogący obdarzy was pełnią łaski i staniecie się moimi wyciągniętymi rękoma w tym niespokojnym, pragnącym pokoju świecie. Dziatki, swoim życiem dajcie świadectwo wiary i módlcie się, by z dnia na dzień wiara wzrastała w waszych sercach. Jestem z wami. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci, jestem z wami tak długo i już tyle czasu wskazuje wam na Bożą obecność i Jego niezmierną miłość, bo chcę abyście ją wszyscy poznali. A wy moje dzieci? Wy patrząc na otaczający was świat nadal jesteście głusi i ślepi i nie chcecie widzieć dokąd on zmierza bez mojego Syna. Wyrzekacie się Go, choć On jest źródłem wszelkich łask. Słuchacie mnie kiedy do was mówię, lecz wasze serca są zamknięte i nie słyszycie mnie. Nie prosicie Ducha Świętego o światło. Dzieci moje, zapanowała pycha. Ja wskazuję wam pokorę. Dzieci moje, zapamiętajcie, tylko pokorna dusza promienieje czystością i pięknem, gdyż poznała miłość Bożą. Tylko pokorna dusza staje się rajem, gdyż przebywa w niej mój Syn. Dziękuję wam!... Ponownie proszę was módlcie się za tych, których mój Syn wybrał, a są nimi wasi pasterze.
Drogie dzieci! W tym czasie w szczególny sposób wzywam was: módlcie się sercem. Dziatki, dużo mówicie, a mało się modlicie. Czytajcie, medytujcie Pismo Święte i niech słowa w nim napisane będą dla was życiem. Zachęcam was i kocham, abyście w Bogu znaleźli swój pokój i radość życia. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci. Z nieskończonej miłości Bożej przychodzę do was i wytrwale zapraszam was w objęcia mojego Syna. Matczynym sercem proszę was, ale i przypominam moje dzieci, że na pierwszym miejscu powinna być wasza troska o tych, którzy nie poznali mojego Syna. Nie dopuście, aby oni, patrząc na was i wasze życie, nie zapragnęli Go poznać. Proście Ducha Świętego, aby mój Syn znalazł w was swoje odbicie. Módlcie się, abyście w tym czasie ciemności i beznadziei mogli być apostołami Bożego światła. To jest czas waszego kuszenia. Z różańcem w ręku i z miłością w sercu kroczcie ze mną. Ja prowadzę was ku zmartwychwstaniu w moim Synu. Módlcie się za tych, których mój Syn wybrał, aby zawsze mogli żyć przez Niego i w Nim, Najwyższym Kapłanie. Dziękuję wam."
Drogie dzieci! Również dziś z radością pragnę wam dać moje matczyne błogosławieństwo i wezwać was do modlitwy. Niech modlitwa stanie się dla was potrzebą, byście codziennie wzrastali w świętości. Więcej pracujcie nad swoim nawróceniem, bo dziatki jesteście daleko. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! Dziatki, również dziś wzywam was do modlitwy i niech wasze serce otworzy się na Boga jak kwiat na ciepło słońca. Jestem z wami i oręduję za wami wszystkimi. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
Drogie dzieci! W matczynej miłości proszę was: podajcie mi swoje ręce, pozwólcie mi, bym was prowadziła. Ja, jako Matka, pragnę ocalić was od niepokoju, rozpaczy i wiecznego wygnania. Mój Syn przez swoją śmierć na krzyżu pokazał, jak bardzo was kocha, ofiarował się z powodu was i waszych grzechów. Nie odrzucajcie Jego ofiary i nie odnawiajcie Jego cierpień swoimi grzechami. Nie zamykajcie sobie bram raju. Moje dzieci, nie traćcie czasu. Nic nie jest ważniejsze od jedności w moim Synu. Pomogę wam, ponieważ Ojciec Niebieski posyła mnie, byśmy mogli razem pokazać drogę łaski i zbawienia wszystkim tym, którzy Go nie znają. Nie bądźcie twardych serc. Zaufajcie mi i adorujcie mojego Syna. Dzieci moje, nie możecie bez pasterzy. Niech każdego dnia będą w waszych modlitwach. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Również dziś wzywam was do nawrócenia i świętości. Bóg pragnie dać wam radość i pokój przez modlitwę, ale wy, dziatki, jesteście jeszcze daleko, przyzwyczajeni do ziemi i spraw ziemskich. Dlatego wzywam was ponownie otworzcie wasze serce i spójrzcie na Boga i sprawy Boże, a radość i pokój zapanują w waszych sercach. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
   




Dla porównanii z innou językovou verzijou

Aby Bóg żył w waszych sercach, musicie kochać.

`